Wchodzę na stronę główną i widzę tylko opinie dwóch jednostek od góry do dołu.
Było swego czasu podobnie z jednostką Haller, później bardzo nachalnie Sea Angler oraz Pilker a teraz mamy Maszoperia Helska i Cpt.Morgan.
Czy właściciele sądzą, że napiszą kilka dobrych opini i już wędkarze z nimi popłyną?
Trzeba zapracować na dobrą opinie i na brak klientów nikt nie będzie narzekał.
Znam kilka jednostek które nie prowadzą żadnej reklamy a wbić się do nich to trzeba z kilku miesięcznym wyprzedzeniem zapisywać i zawsze mają 100% obłożenie.
Także do roboty na morzu a nie przy komputerze
A kolega Slawkozandro może odpowie w końcu na moje pytanie które zadałem w poprzednim poście? Chyba że nie był i pisze głupoty
Dorsz1222 napisał(a):
A może kolega napisze kiedy był dokładnie

i więcej szczegółów, bo jednostka Raszpi pływa teraz sporadycznie i w okresie ostatniego pół roku był może ze 2-3 razy na morzu.
Pozdrawiam